03-07-2020,Od: Klaudia
Witam,
Chciałabym kupić nowe skrzypce elektryczne do zespołu weselnego. Zastanawiam się nad modelami:
- Gewa 401646
- Gewa E-line
- Hefner AS-160E
- Leonardo EV - 50-w lub EV-30
- Vega SKE - 004
- Carlo Giordano EV-202
Proszę o poradę w ten kwestii,
Z góry dziękuje :)
-
03-07-2020,Od: Jarek
Polecam Yamahę, ponieważ wszelkie tańsze wersje są bardzo niskiej jakości zarówno mechanicznie jak i elektronicznie. Jest to nie pojęte dlaczego można zrobić pracochłonne przyzwoite skrzypce akustyczne za 1000 zł, a nie da się zrobić sensownych elektrycznych. Pewnie wynika to z faktu, że elektryków nie robi się tak masowo, tylko tysiąc razy mniej.
Na pewno odpadają wersje z elektroniką pasywną. Kluczowy dla takich skrzypiec jest przetwornik i elektronika. Mam wrażenie że wszędzie widać tanią chińszczyznę no name. Chyba tylko Leonardo EV50 ma firmowy Shadow i dlatego te skrzypce mamy od ręki w cenie 1499 zł.
03-07-2020,Od: Klaudia
Dziękuje bardzo za odpowiedz. Jednak ze jest to bardziej hobbystyczne z mojej strony, dlatego nie chciałabym inwestować więcej jak 2000 zł na skrzypce. Wątpię, ze znalazłabym Yamahe w takiej cenie, prawda?
Czy w takim razie Leonardo byłoby całkiem okej brzmieniowo włącznie ze sprzętem firmy HK audio oraz mikserem alanhead analogowym? Z góry przepraszam za czasem śmieszne pytania, ale totalnie się na tym nie znam..
03-07-2020,Od: Jarek
Dźwięk skrzypiec czysto elektrycznych jest dość surowy i suchy, tak jak sygnał z gitary elektrycznej. Brzmienie nadają dopiero urządzenia zewnętrzne, czyli jakiś multiefekt dający pogłos, chorus, flanger, echo. Niektóre miksery posiadają coś takiego i wtedy można wykręcić jakieś fajne brzmienie. Ważne żeby ten sygnał bazowy był możliwie czysty, nie zaszumiony i nie nazbyt szklisty. Spośród stosunkowo tanich skrzypiec, elektronika Shadow daje możliwie najlepszy sygnał. Reszta zależy już od ustawień dalszych stopni elektronicznych i efektów.
| Twoja odpowiedź |