Forum

14-04-2020,Od: ?
Witam, kupilam córce skrzypce salvatini za dość okazyjna cenę, niestety początkujący muzykant nie luzowal włosia, bardzo naprężony smyczek spał w futerale, jak podejzewam,albo się mylę, przyczynilo się do tego, iż pręt smyczka tak się wypaczył,po naprezeniu włosia cały pręt do niego przylega. Czy smyczek można jakoś uratować w domowych warunkach? W mojej miejscowości o dobrego lutnika trudno.. Dziekuje


Twoja odpowiedź
Imię:
Wiadomość:

Prosimy pozostawić puste:
Liczba do wpisaniaWpisz liczbę
(anty-spam):