Forum

24-08-2019,Od: Amelia
Dzień dobry.
Czy jest możliwość kupienia u pana altówki?

25-08-2019,Od: Jarek
Tak, można zamówić. Większość modeli skrzypiec ma odpowiednik altówkowy. Altówka będzie po prostu o połowę droższa niż skrzypce. To ze względu na większe rozmiary, oraz nietypowość instrumentu. Na około tysiąc skrzypiec sprzedaje się jedna altówka, więc nie są one produkowane tak masowo.

25-08-2019,Od: Daria
Dzień dobry, również poszukuję altówki, w rozmiarze 15,5" lub 16". Gra amatorska, ale zależy mi na czymś, na czym można grać z przyjemnością, a nie na dekoracyjnym "instrumencie" Co Pan poleca?

25-08-2019,Od: Jarek
Modena II+ za 2600 zł będzie niezła (zestaw z futerałem, smyczkiem i korektami). Natomiast z najtańszych grywalnych Pengano za 1300 zł. Można także rozważyć Stentor lub Sandner w podobnej cenie.

26-08-2019,Od: Daria
Dziękuję za informację. W ofercie mają Państwo tylko nowe instrumenty, czy komis także? Co Pan sądzi o altówkach Thomann, Hofner lub Valencia?

26-08-2019,Od: Jarek
Wszystko zależy od ceny i sposobu przygotowania. Często modele o różnych nazwach wykonują te same fabryki. Najtańsze są z drewna odpadowego niesezonowanego, takiego które nie nadawało się na porządny instrument, bo jest zbyt miękkie, słabe i niestabilne (zmienia kształty i wymiary). Także najtańsza produkcja jest uproszczona i niedokładna, bo jest 10 razy mniej roboczogodzin niż należy przeznaczyć do starannego wykonania. Nawet wytanienie transportu ma wpływ na instrument, bo u tanich przewoźników stoi woda w kontenerach i są fatalne warunki transportu morskiego, co dodatkowo deformuje instrument.
Nazwa instrumentu jest więc mniej ważna, niż budżet produkcyjny i finalne korekty. Należy unikać takich absolutnie najtańszych wyrobów skrzypcopodobnych. W zasadzie w każdej dziedzinie dobrze jest wybrać złoty środek.
Sądzę, że podstawowe modele Thoman i Valencia będą najgorsze i będą wymagały dużej ilości poprawek, bo to najniższa półka cenowa. To już przypuszczam, że Hesslery w tej klasie po 499 zł, będą na nieco wyższym poziomie wykończenia. Choć też nie mają nawet osprzętu hebanowego, to jednak korekty dystrybucyjne są statystycznie bardziej staranne, niż to co obserwuję u innych.
Natomiast Hofner, to bardzo dobra altówka na początek, tyle że przeciętny model kosztuje kilka tysięcy zł. Niektórzy nazywają Hofnerem najtańsze modele z symbolami AS-xxx, ale to przecież nie Hofner tylko Alfred Stingl, czyli w sumie też dość tania masówka.
U nas są nowe instrumenty. W tak niskich cenach lepiej to się sprawdza. Tanie używane bardzo często są albo zużyte, albo rozeschnięte, albo dość toporne i zwykle wymagają remontu. Cena zwykle odzwierciedla realną wartość, a przy nowych przynajmniej jest gwarancja i znana historia. Przy starych nie wiadomo jak były używane, przechowywane i remontowane, więc łatwo trafić na minę i wpakować się w koszty. Jeśli kupować takie, to tylko z profesjonalną wyceną i przeglądem, podobnie jak z autem.


Twoja odpowiedź
Imię:
Wiadomość:

Prosimy pozostawić puste:
Liczba do wpisaniaWpisz liczbę
(anty-spam):